-No słucham cię synku :) - powiedziała uśmiechając się do mnie szczerze.
-Wiem, że obiecałem cię odciążyć i zaopiekować się wieczorami Saafą, ale..... umówiłem się na randkę z Niallem o 18 i..... mógłbym iść? - zapytałem nerwowo pocierając łokieć.
-Oczywiście synku!! Czyli umówiliście się? Tak się cieszę!! Gdzie go zabierasz?
-Myślałem nad kinem, a potem jakaś dobra pizza, wiesz, tak na początek.
-Świetny plan, idź się już wyszykować bo dochodzi 17.
-Dzięki za wszystko, jesteś wielka. - cmoknąłem ją w policzek i szybko wbiegłem po schodach. Postanowiłem wziąć długą relaksującą kąpiel. Nalałem do wanny czekoladowego płynu należącego do Waliya, trudno, będzie mi musiała wybaczyć, ale pachniał tak nieziemsko, a ja chciałem stać się jak najbardziej kuszący dla mojego żarłoczka. Leżałem tak przeszło pół godziny myśląc o nim, kiedy z transu wybudziło mnie pukanie do drzwi.
-Tak ?
-To ja misiaczku. - usłyszałem nieśmiały głosik Nialla. Szybkim ruchem wybiegłem z wanny i owijając się ręcznikiem w pasie otworzyłem drzwi z szerokim uśmiechem na mojej czystej buźce. Zdobył się na odwagę żeby przyjść tutaj i zetknąć się z nieznajomymi, zasłużył na mega przytulaska, co po chwili uczyniłem z ochotą. Tuliliśmy się strasznie długo, aż ja nie zbliżyłem swoich warg do jego i nie wyszeptałem w nie :
-Czemu przyszedłeś tak wcześnie? Przecież byliśmy umówieni o 18 . - po czym złożyłem subtelny pocałunek na jego malinowych usteczkach.
-Ohh Zayn... gdybyś ty wiedział, jakie ona mi piekło zrobiła :( - powiedział smutnym głosikiem, a z jego oczu zaczęły kapać łzy, które co rusz ocierałem kciukiem.
-Nie płacz maleńki.... jakoś ci się pomogę odratować od tej chorej baby!
-Chciałbym, ona.... zaczęła mi wytykać, że jestem gejem.....że ty jesteś...... nie! Nie powtórzę tego - wyjąkał i jeszcze bardziej się rozpłakał. Podszedłem z nim do krawędzi łóżka i położyliśmy się wciąż przytulając. Słone łzy blondynka kapały na mój goły tors. Chłopak już się uspokoił i tylko cicho pociągał co chwila noskiem ocierając się policzkiem o mój brzuch.
-Zayyn ! - krzyknęła mama z dołu.
-Tak Trish ?
-Ja, Tata, Waliya i Saafa wychodzimy do ciotki Rosalie. Wrócimy koło 1!! Nie czekaj na nas!
-Okeej ! - odczekałem sekundę i usłyszałem trzask zamykanych drzwi i szczęk klucza w zamku.
-To co mały, może zmienimy plany i kulturalnie z pizzą oglądniemy sobie jakiś film?
-No pewnie, jak tylko chcesz Zayn. - odpowiedział i uroczo się uśmiechnął. Wręczyłem mu ulotkę mojej ulubionej pizzeri i powiedziałem:
-Idź na dół, usiądź sobie na kanapie, ja zaraz zejdę i pójdziemy wypożyczyć film. Po 5 minutach byłem na dole, a Blondasek oglądał rodzinne słitfocie stojące na kominku co chwile wybuchając śmiechem.
-No nie! Zapomniałem je schować....
-Ej no weź przestań! Byłeś strasznie słodziutki, a teraz jesteś.....seksiasty ^^
-Ohh dziękuję kochany, a teraz chodźmy. - powiedziałem i narzuciłem swój długi płaszcz. Chwyciłem go za rękę splatając nasze palce i ruszyliśmy do wypożyczalni. Chłodne powietrze smagało nasze twarze. Zakryłem się szczelnie szalikiem i poprawiłem kołnierzyk ukochanego zakrywając jego twarz aż do nosa. Z jego oczu wyczytałem, że się uśmiecha, zawsze wtedy błękit ożywa a w kącikach tworzą się ledwo widoczne nierówności. Po około 5 minutach pchnąłem drzwi sklepu i obydwoje ruszyliśmy w półki.
-Na co masz ochotę?
-Może jakaś komedia? Albo horror?
-Mmmm komedia to dobry pomysł. - skwitowałem krótko i ruszyłem w stronę kasy. Uchwyciłem blondyna w pasie a te przytulił się do mnie ośmielony moim czynem.
-Dzień dobry, w czym mogę służyć? - zapytał sprzedawca za ladą dziwnie mierząc nas wzrokiem.
-Czy mógłby nam pan polecić jakąś dobrą komedię ?
-Tak, oczywiście, mają państwo jakieś specjalne wymagania?
-Nie, coś śmiesznego, nie kiczowatego.
-To może "Komedia romantyczna"? Zbiór parodii różnych filmów.
-W sumie... to może być nawet ciekawe, poprosimy.
Kilka dziewczyn szeptało za naszymi plecami i myślały, że ich nie słyszę. Osiedlowe plotkary mają teraz nowy obiekt do obczajania, bo nie wiedziały dotąd, że jestem gejem. Zapłaciliśmy i ruszyliśmy z powrotem do domu. Zrzuciłem w drzwiach płaszcz i wziąłem do rąk kurteczkę Nialla. 10 min później dojechała nasza długo wyczekiwana pizza i nareszcie mogliśmy rozpocząć seans.Na początku po prostu jedliśmy siedząc obok siebie, ale kiedy mój wzrok spoczął na miarowo przeżuwających ustach chłopca nie wytrzymałem i rzuciłem się na niego wygłodniały pocałunków. Mocno wpiłem się w jego usta nie pozwalając mu dokończyć posiłku. On na początku wydał się lekko rozdrażniony, w końcu kiedy jest głodny to jedzenie jest na pierwszym planie, ale patrząc w moje czekoladowe tęczówki całkowicie oddał się pieszczotom podniebienia. Ułożyłem go sobie z głową na klacie i dalej oglądaliśmy co chwilę wymieniając pocałunki. Blondynka chyba nie interesował do końca film bo przysunął się wyżej i zaczął bawić się moimi nienagannie ułożonymi włosami.
-Kocie, niszczysz mi włosy.
-Ohhh Zayn, ale one są takie mięciutkie ^^
-Oh Nialler....
-Mam na ciebie jeszcze większą ochotę niż miałem na tą pizzę... - kiedy to powiedział popatrzyłem na niego zdezorientowany a potem on rzucił się w kierunku moich ust. Po chwili moja koszulka zdobiła podłogę, a jego ręka gładziła moje poniesione krocze. Wtedy usłyszałem tylko cichy, ale uporczywy dzwonek do drzwi.
Buahahah ale jestem zua, znowu przerywam w takim momencie :D
Serio, staram się dodawać rozdziały tak często jak mogę
Następny za 15 komentarzy
Enjoy ^^
hahah :D świetny! Dawaj kolejny! :D
OdpowiedzUsuńTakk masz rację.. JESTEŚ ZŁAAA! Jak możesz?! W takim momencie?! Nie no.. ; ((((((
OdpowiedzUsuńProszę kolejny w tempie natychmiastowym! :)
Ale to jest zajebiste. Nie widziałam wcześniej tego bloga, dopiero dziś na niego trafiłam. Przeczytałam wszystkie rozdziały i są świetne, z niecierpliwością czekam na kolejne. A tak poza tym bardzo dobrze się to czyta, masz świetny styl pisania :D
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do mnie http://1dobrocilomojswiatdogorynogami.blogspot.com/
ja pierdziele.! zabije cię za to że tak kończysz.! Ale i tak cię kocham ;d
OdpowiedzUsuńJESTEŚ ZŁA !!!! Skończyłaś w takim momencie .... ale i tak świetny roździał
OdpowiedzUsuńDlaczego nam to robisz?! Jesteś baaaardzo zua! ;D
OdpowiedzUsuńsuper
OdpowiedzUsuńŚwietny
OdpowiedzUsuńfajny :D
OdpowiedzUsuńjeeejku...ja chcę kolejny. proszę :D
OdpowiedzUsuńale mnie wciągnęło..:d gdzie ósmy ? :D :D
OdpowiedzUsuńMogłabyś mi jakoś dać znać, że jest kolejny rozdział ? Jeżeli to nie problem ? gg:37350995.
OdpowiedzUsuńDzięki. Masz wspaniały dar. Te twoje rozdziały są zarąbiste i niesamowicie wciągają. pisz dalej .:)
Sorki kochanie, ale nie używam gg, ale jak coś, to podaj tt to tam ci będę pisać :)
UsuńKOcham Ziall'a . One jest taki słodki ;dd. Pisz dalej .
OdpowiedzUsuńKurdeee w takim momencie przerwać! zua zua ! :D:D jeszcze jeden koment i będzie następny rozdział . jejejeje . kocham Cię i kocham tą osobę, która to napisze ;) Pozdrawiam .
OdpowiedzUsuńhahaha..ta osoba wyżej mnie kocha. ;d
OdpowiedzUsuńOMG!OMG!OMG!OMG!OMG!OMG!OMG!OMG!OMG!OMG!OMG!OMG!OMG!OMG!OMG!OMG!OMG!OMG! Pisz, pisz. ja chcę więcej .;d
ja chcę nowy rozdział ;d już teraz zaraz i nie ma chuja. masz pisać i nigdy masz nie przestawać ;d
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam z przyjaciółką WSZYSTKIE rozdziały i mamy parę zastrzeźeń XD
OdpowiedzUsuńZ Nialla zrobiłaś trochę downa/małe dziecko xD
Przy niekórych zdaniach musiałam powstrzymać odruch wymiotny xD
Jesteśmy w twoim wieku i nie ogarniamy trochę twojego chorego umyslu :)
Jakoś nie wyobrażamy sobie Nialla i Zayna w takich +18 scenach XD
Ale fajnie piszesz i bądź co bądź nam się podoba ;D xD
Przeczytałam, rozumiem, wiem, że zrobiłam ciotę, ale akurat to najbardziej mi pasowało tutaj, zawsze byłam chora i nie brzydzą mnie takie rzeczy, ale jak coś to postaram się mniej czegoś takiego pisać :)
UsuńMy Cię nie zmuszamy! :)
UsuńPodoba nam się bardzo to, co piszesz :D
I pisz według swojej wyobraźni ;-)
sceny +18 mają być i koniec. Ja się nie zgadzam żeby ich nie było.!
OdpowiedzUsuńKlusiu zaniedbujesz nas bo ja czekam na rozdział. Jest 15 komentarzy nawet więcej a rozdziału nie ma ;/
zaraz wstawiam :*
Usuń